Nieudany zabieg przedłużania i zagęszczania rzęs

Jeśli przedłużasz rzęsy zawodowo, czy też amatorsko, to doskonale wiesz, że nieudane zabiegi zdarzają się częściej niż byśmy wszyscy tego chcieli. Niezadowolenie z naszej pracy, to jeszcze nie koniec świata. Ważne, żeby podejść do tego na spokojnie. Niezależnie od tego, jak niespokojna jest postawa naszej klientki ;) Jeśli wszystko pójdzie zgrabnie, to pewnie nawet nie zostanie ona naszą byłą klientką. Grunt to uzbroić się w remover do rzęs i masę cierpliwości.

Nie zaprzeczaj

Kiedy ktoś jest niezadowolony z tego, jak wyglądają jego rzęsy po przedłużaniu, nie stanie się zadowolony tylko dlatego, że powiemy mu, że wszystko jest super. Trudno, nasza praca nie każdemu musi się podobać. Warto zapytać o to, co dokładnie jest nie tak (jeśli sama tego nie widzisz) i zaproponować rozwiązanie sytuacji. Jeśli jesteś w stanie zrobić wszystko zgodnie z życzeniami, to właściwie problem znika. Kiedy nie jesteś – zaproponuj, że wykorzystasz remover do rzęs, zwrócisz koszty i rozstańcie się spokojnie. Być może porównanie waszej pracy z innymi sprawi, że jeszcze się spotkacie i to całkiem niedługo :)

Nie ryzykowałabym zwrotu kosztów bez usuwania śladów swojej pracy. Ludzie bywają totalnie różni i może się okazać, że ktoś chce zaoszczędzić przez robienie awantury. Jeśli naprawdę nie ma zadowolenia, to propozycja, żeby wykorzystać remover do rzęs i usunąć to, co zrobiłaś, nie powinna budzić zastrzeżeń.

Zapropobnuj zniżki

To może nie brzmi fajnie. Nie dość, że oddałaś pieniądze za cały zabieg, zużyłaś nie tak tani remover do rzęs, to jeszcze masz proponować zniżkę na kolejną wizytę. Taka osoba pewnie nigdy z niej nawet nie skorzysta. Mimo to, to częściowo od niej zależy, czy jej znajome, a twoje klientki jeszcze do ciebie wrócą. Czasem po prostu trzeba zagryźć zęby.

Bądź cierpliwa

O tym pisałam na samym początku. To najważniejsza cecha w tej sytuacji. Nie można pozwolić, żeby konflikt eskalował. Już na pewno nie wtedy, kiedy w kolejce czekają inne osoby. Zachowuj się tak spokojnie, jak tylko jesteś w stanie i nie daj się wyprowadzić z równowagi. Takie sytuacje będą się zdarzały co jakiś czas, bo nie jesteś w stanie każdego zadowolić. Kiedyś pewnie nauczysz się odpowiednio reagować. Jednak to – tak samo, jak wszystko inne, przychodzi z czasem.